Ogólnie jet progres ! To cieszy
Poza tym ciągle jeszcze trochę więcej konsekwencji by się przydało (przykładowo: wew. strona gęsi to chyba jedno z najczystszych miejsc modelu). No i wyjść z fazy ciemnomalarstwa. Zdjęcia, że słabe to chyba sam wiesz? I nie mów mi, że to coś pod lufą to sople
Miło, że pokombinowałeś coś z zimowym malowaniem zamiast zrobić tradycyjny kamuflaż na obskrobany kaloryfer w stylu modelwork. Ale te spękania to jednak nie to. Szkoda, że nie popracowałeś nad tym.