Wiem, wiem

Od czego się zaczęło. Od potrzeby wyprodukowania furmanki na potrzeby dioram jakie robię. Wehrmacht furmanką się mienił a nie zmotoryzowanym pazurem. Poniewż nie była to jednostkowa sprawa, postanowiłem wykonać kilka na raz mając na uwadze zasoby magazynku z modelami. Było ich kilka różnych firm. Ale po kolei:
ADAlbertus:








teraz Master Box z figurkami:

i model w konwencji "ciosanej"

Sporo piłowania "mientkiego" plastiku. Bardzo niewdzięcznego w obróbce.

ale nie narzekam bo bryczka fajna ...

pomalowałem:




I następny konny pojazd:

Po sklejeniu:



I po zagruntowaniu:

Pomalowany na "właściwy kolor" z wykorzystaniem ogólnodostępnych technik modelarskich.





A tu jeszcze jeden model furmanki firmy MB ale obciosany na inną modłę.






i po malunku:





I wszystkie razem, bo indywidualne galerie będą z dioramami dla których te furmanki są przeznaczone.

Poniewż z założenia był to TEST więc co mi się najlepiej składało?
Chyba stary model tego producenta:

Fajne tworzywo do obróbki i wdzięczny model do malowania.
Model ten ...

... był bardzo wymagający uwagi, kruchy. Co by nie mówić miał świetną rzeźbe konia ale figurki troszkę przedobrzone.
Pozostałe dwa modele MB konstrukcyjne całkiem dobre, aczkolwiek tworzywo stwarza wiele problemów w obróbce. Rzeźba konia taka sobie. Ale wszystkie 4 zestawy są świetnym uzupełnieniem powstających dioram.
Zdjęcia przedstawiają tylko furmanki jak w tytule. Wszelkiej maści uzupełnienia jak siła napędowa jak i zawartość furmanek będzie tematem przyszłych dioram gdzie te furmanki zostaną wykorzystane.
pozdrawiam serdecznie.