Zabieram się za temat bryły
Najpierw kilka zdjęć porównania z Hasegawą, niby to trochę od d. strony jednak model ten uważałem jako naprawdę oddający rzeczywistość.

Kadłub Airfixa w rzucie z boku, na pierwszy rzut okaz jest zbyt pękaty przez co garb za osłoną kabiny robi się za mały, kadłub go zżera

Zestawienie z kadłubem Hasegawy, widać o ile mniejsza jest wysokość kadłuba z przodu oraz jak przebiega linia pomiędzy głównym cygarem kadłuba a garbem

zestawienie kadłubów Hasegawy z Airfixem, widac o ile za duży jest kadłub z przodu, jak garb idzie za wysoko pote,m za bardzo sie zapada żeby wyjść mniejszym łukiem

Z drugiej strony widać jak za bardzo sie zapada garb w okolicy świateł pozycyjnych oraz jak źle wychodzi łukiem w statecznik

Rozjechany przód kadłuba.

To co mi w tym modelu bardzo przeszkadza to kształt wręgi garbu za osłoną kabiny, idze po całości łukiem kiedy w oryginale był to fragment koło i odcinek prosty (styczny)

Oraz porównanie z badziewnym Hobby Bossem, w kształtach chyba HB dał radę lepiej niż Airfix
Teraz dobrze by się było zastanowić na tym jak to wygląda w porównaniu z oryginałem
Zestawiłem dwa zdjęcia prawdziwego samolotu, kontrolnie czy się coś nie sypie, zestawienie robione na szybko, więc załóżmy że w 90% oddaje rzeczywistość, widać że oba zdjęcia trafiają mniej więcej w te same kształty i linie podziału blach (czerwone linie to rysunek zdjęty z górnego zdjęcia i nałożony na dolne). Samoloty na fotkach to F4F-7 i F4F-3

tutaj to samo górne zdjecie i czerwone linie z niego zestawione z Airfixem

oraz Hasegawa

Nie będę się rozpisywał co jest nie tak bo każdy widzi, zaskoczyło mnie fatalne oddanie linii podziału, są wyssane z brudnego palca w obu modelach. Jednak bryła Haski jest o niebo lepsza.
Przez złą bryłę skopany jest przekrój kabiny co powoduje że wręga na której jest tablica przyrządów jest zbyt okrągła, powinna być bardziej spiczasta.
Podsumowując, szkoda że Airfix tak skopał sprawę. Fajny podział technologiczny i składane skrzydła to nie wszystko. Wolałbym żeby zrobili model na dwóch ramkach, uboższy ale z dobra bryłą. W temacie Wildcata wg mnie nadal można coś ugrać.