Hej,
Moje szczytowe osiągnięcie w dziedzinie pokładowych dwupłatowych zółtych skrzydeł ukończone.
Martin T4M to torpedowy samolot pokładowy lotnictwa US NAVY, który rozpoczął służbę w latach 20-tych i zastąpiony został dopiero przez TBD Devastator. Samolot powstał jako rozwinięcie T3M i początkowo był produkowany przez firmę Martin, następnie przez Great Lakes pod oznaczniem TG-1, a z silnikiem Wright Cyclone jako TG-2.
Przedstawiony model wydany przez polską firmę Ardpol to klasyczna żywica, ze wszystkimi tego słowa zaletami i wadami, ale z racji tego, że jest to jedyny model tej maszyny nie ma co grymasić(jest jeszcze vacu ale to już w ogóle prehistoria:).
Dobrze, że jest, a do pełni szczęścia brakuje jeszcze Martin BM i Vought SBU.
Jak już podczas relacji z budowy pisałem(http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=83819), trochę w tym modelu pogrzebałem dodając kratownice w kabinie pilotów, żaluzje/grill koło silników zmodyfikowałem w oparciu o perforowaną blaszkę, zastrzały wykonałem z blaszek metalowych wzmacnianych prętem plus trochę innych drobnych elementów które siłą rzeczy w żywicznych modelach nie są obecne lub nie wyglądają za specjalnie.
ps.
Przy okazji tego modelu przeprosiłem się z Humbrol Clearfix. Okazuje się, że jest to fajny klej do tymczasowego wklejenia elementów, dający czas na dopasowanie, a następnie na ostateczną aplikacje kleju cyjanoakrylowego.
A teraz zapraszam do konsumpcji:
Pzdr.
Jaro