Taaaa....Lindberg, nie wisz czasem....
Piotrze, w końcu coś tam w sobie z Lindberga ma
pomysł nie był głupi, skoro Tobie tak pięknie wyszedł.
Generalnie nie jest to mój pomysł, gdzieś go podpatrzyłem, ale faktycznie efekt jest niezły. Oczywiście można to pewnie zrobić lepiej, ale generalnie jestem zadowolony. W sumie metoda nie jest trudna, polecam.
Model wylądował wraz z trzema pozostałymi w Wa-wie w Muzeum Techniki. Można więc zobaczyć te moje wypociny w fazie produkcji. Przygotowałem również odpowiednią planszę która ma za zadanie wprowadzić "laika" w świat wyścigów powietrznych (ogólnie i w pigułce ) Dodatkowo ustawiłem małą foto-ramkę w której przewijają się fotki z produkcji trzech ukończonych modeli.
Oprócz moich modeli swoje prace przywieźli chłopaki z IPMS Silesia oraz IPMS Polska, jest oczywiście sporo modeli chłopaków z "Pancelotu" oraz innych modelarzy. Jak powiedział Krzysztof Wagner do piątku ma być około 400 modeli z różnych zakątków polski. W najbliższą sobotę o godzinie 12.00 otwarcie wystawy, na które również serdecznie zapraszam. Na otwarciu jednak mnie nie będzie, gdyż wyjazd do stolicy to dla mnie dwudniowa wyprawa, a co tydzień tak nie da rady
Pozdrawiam Marcin